Barokowy przepych
31 grudnia, 2010 § Dodaj komentarz
Styl sylwestrowy rządzi się innymi prawami niż wszelkie dress-cody. Karnawał nie zna takich terminów jak umiar, minimalizm, asceza. Tu wszystko ma błyszczeć, szeleścić, przyciągać spojrzenia. Sylwester i Karnawał to nieliczne okazje w roku, gdy możemy sobie pozwolić na absolutne stylizacyjne szaleństwo. Materiały mają zachwycać połyskiem, biżuteria niech będzie złota i ciężka, a pióra dodają teatralnego dramatyzmu. Wielkim wzięciem cieszą się znów cekiny. Makijaż ma być zmysłowy i zdecydowany, a ciało połyskiwać złotą poświatą.
Eleganckie bale zobowiązują. Długie suknie z drapowaniem, rozwiązania asymetryczne, kokardy, falbany, klimaty retro – to wszystko doskonale nada się „na salony”. W przypadku mniej formalnych okazji – imprez z pubach, czy wręcz domowych nie musimy trzymać się żadnych zasad. Ma być po prostu pięknie, zmysłowo i seksownie. Bardzo modne są kombinezony i szorty. Utrzymane w sylwestrowej stylistyce – nabite lśniącymi ćwiekami, unurzane w brokacie czy obszyte masą drobniutkich cekinów w towarzystwie dopasowanego topu doskonale spiszą się jako karnawałowa kreacja.
Pamiętajmy jednak o sile rażenia małej czarnej – jeśli nie jesteśmy zdecydowane na bardziej ekstrawaganckie posunięcia stylizacyjne, klasyka seksapilu jest zawsze w cenie. Wtedy jednak nie zapomnijmy o dodatkach. Opaska z piórkami, cekinowe szpilki czy obtoczona w kryształkach kopertówka rozświetlą nasz imprezowy look.
Życzę Wam, drodzy Czytelnicy Szarej Myszki doskonałej zabawy dzisiejszej nocy oraz wspaniałego Nowego Roku! Do zobaczenia w 2011!
Śnieżynka
21 grudnia, 2010 § Dodaj komentarz
Kolorystyczne wybory stylizacyjne opierające się na tym, jaką aktualnie mamy porę roku, może wydać się zabiegiem nieco infantylnym. Bo jak to? Wiosną paradujemy w zieleni, ewentualnie jasnej żółci, latem barwnie, jesienią w palecie barw, jakie serwuje nam przemijająca przyroda. Zimą – obowiązkowo biel. Biel i szarości. Ewentualnie błękity. Nawiązujemy w końcu do kolorystyki sezonu…
Można rzecz uznać za niegroźne szaleństwo. Ale… Coś w tym jest.
Ubrać się na śnieżynkę? Już spieszę z receptą – dużo lśnienia – cekiny, kryształki Swarovskiego, cyrkonie, biele, grafity, zimne odcienie szarości i beżu, futerko, kożuszek, ciepła, ciepła wełna…
Uwielbiam cekiny – stoją na pograniczu szyku i kiczu. Cudowna mieszanka. Na szczęście przeżywają swój renesans. W wielu sieciówkach znajdziecie sylwestrowe kreacje naszpikowane cekinami i koralikami. Do tego – płatki śniegu do uszu i grafitowe, matowe paznokcie.
Niesamowicie inspirują mnie „mroźne” makijaże. W połączeniu z białą, prostą sukienką (Nife), cekinowym kardiganem (Alice OLivia) i futrzanymi botkami (Thakoon), a także genialną mini-kopertówką wysadzaną czarnymi kamieniami (Karen Millen) znakomicie odda look „na śnieżynkę”.
Let it snow, let it snow, let it snow 😉
Ubierz się jak… (9)
17 grudnia, 2010 § Dodaj komentarz
Skąd się wzięła gwiazda Magdy Modrej wiedzą tylko nieliczni. To jedna z tych celebrytek, które są rozpoznawalne ze względu na niegdysiejsze krótkotrwałe zaistnienie w mediach, lecz nikt już nie pamięta dokładnie jak to było. Ja pamiętam, bo jedno z przedsięwzięć, w których brała udział nosiło kuriozalną nazwę – Łysi i Blondynki. Dziś jest prezenterką TVN Turbo. Rozebrała się także na łamach kilku magazynów dla panów. Istnieje więc szansa, że Magdalena jest bardziej rozpoznawalna w męskim gronie.
Tym niemniej – fajnie się ostatnio ubrała.
Na jednym z portali zarzucono, ze jakby szła na łyżwy. I był to zarzut.
Tymczasem ja sobie myślę, że ta stylizacja jest wcale niegłupia. A buty, choć na pewno kontrowersyjne – bardzo z jajem.
Oto szczegóły looku a’la zimowa łyżwiareczka:
Koronkową uroczą sukienkę (Delias) komponujemy z grubymi, dzianinowymi rajstopami (tu – Fogal) i genialnymi (coraz bardziej się o tym przekonuję) botkami od Kurta Geigera, jako żywo przypominającymi buty do łyżew. Makijaż jasny, rozświetlający, usta delikatnie, lecz wyraźnie podkreślone, paznokcie klasycznie – czerwone. Nieco kiczowatą, przyznajmy to otwarcie, lecz intrygującą całość uspokajamy dżinsową górą (Miss Selfridge). Magda dzierży w dłoni kopertówkę z wzorkami nawiązującymi do zimowej aury – nie znalazłam niestety nic podobnego, ale mam w zanadrzu równie zimowy atrybut. Futrzana torebeczka od Angela Jacksona fajnie dopełnia całości looku.
Trochę kiczu, sporo kobiecości i udane odwołanie do panującej aktualnie pory roku. Co sądzicie?
Jestem gotowa na polemikę! 🙂
Ubierz się jak…(8)
7 grudnia, 2010 § 1 komentarz
Natasza Urbańska nie jest szczególnie lubianą celebrytką, ale, niestety dla wszystkich jej przeciwniczek, jest przepiękną kobietą. Ma nieprzeciętnie wysportowane, zgrabne ciało, piękne zdrowe włosy, twarz, która nie potrzebuje ton makijażu i jest nietuzinkowa. Wymarzony materiał na muzę projektanta.
Jedna z jej ostatniej stylizacji zapadła mi w pamięć ze względu na genialną spódnicę z piór.
Odnalazłam ją w popularnej sieciówce Mango 🙂
Kosztuje całe 90£, ale myślę, że nadwerężyć portfel dla takiego cacka.
Czarne, luźne kimono (Asos), łączymy z pierzastą spódnicą w nieprzemijająco modnym odcieniu nude (MNG), czarnymi, grubymi rajstopami (Kate Spade) i czarnymi kozaczkami na grubszym obcasie (tu – cudowny, niezawodny Louboutin). Wokół talii nonszalancko udrapowany satynowy lub jedwabny pasek (Peacocks), zlota bransoleta o strukturze łańcuszków (Chan Luu) na nadgarstku. Paznokcie – klasyczna czerwień, twarz – naturalna, dająca wrażenie delikatnego muśnięcia różem i błyszczykiem.
Piękna kobieta i piękne na niej rzeczy. Może nie? 😉
W Zachęcie zachęcająco
3 grudnia, 2010 § 2 Komentarze
Świat celebrytów to przede wszystkim „bywanie”. A okazji do tegoż nasze rodzime gwiazdy mają wiele. Tu premiera, tam wernisaż, wreszcie – promocja marki. Joanna Przetakiewicz, aktualna partnerka polskiego miliardera Jana Kulczyka oraz projektantka Magda Butrym weszły na rynek modowy z marką LA MANIA. Z tej okazji pani Joanna zorganizowała imprezę inauguracyjną w Galerii Zachęta. Zaprosiła wiele znanych z mediów osobistości.
I ja lubię takie okazje, bo można popatrzeć i poddać życzliwej ocenie 😉
Obiecuję, że innej dziś nie będzie. Jest piątek, przed nami weekend i moc pozytywnych fluidów.
Trzeba to stwierdzić jasno – blond rządzi na salonach (brunetki, przyjmijcie to z godnością ;))
Wszystkie panie wykazały się klasą w wyborze imprezowej stylizacji. Biała dzianinowa sukienka Anji Rubik błyszczała z daleka, a wyraziste kreski dodały jej spojrzeniu prawdziwej głębi. Podoba mi się także skromne, nieco pensjonarskie wydanie Agnieszki Popielewicz. Mogłaby nieco popracować nad doborem odpowiedniej dla swojego typu urody fryzurą, nie jestem też fanką jej makijażu. Natomiast zalecane w przypadku pragnienia wydłużenia nóg monochromatyczne zestawienie rajstop i czółenek wypada w jej przypadku bardzo korzystnie. Ola Kwaśniewska rzadko kiedy wypada źle. Tym razem postawiła na brązy i odcienie miodu – ciepłe kolory przy jej typie urody to strzał w dziesiątkę. Hitem jest dla mnie Magda Mołek, lady in black, jednolita i pozornie minimalistyczna (niezauważalne dodatki), zrobiła według mnie prawdziwą furorę. Świetna sukienka i promienny uśmiech okazały się doskonałym duetem. 🙂
Na deser Borys Szyc w sweterku z szalenie modnym motywem skandynawskich reniferków:
Nie jest to może szczyt elegancji, ale plus za śledzenie dzianinowych trendów 😉
Mikołajki po męsku
26 listopada, 2010 § Dodaj komentarz
A teraz coś dla naszych silniejszych połówek;)
Mikołajki to wspaniała sposobność, by sprawić ukochanego mężczyźnie wielką przyjemność. Opcji jest wiele, jak wiele jest indywidualnych preferencji i gustów. Jednak myślę, że swobodnie można z tego wszystkiego wyłuskać materiały na prezent uniwersalny. Moje propozycje są bardzo zróżnicowane cenowo. Myślę, że znajdzie tu coś dla siebie zarówno niepracująca studentka, jak i pani z zasobniejszym portfelem i szczodrym gestem 😉
Terakotowi wojownicy odlani z wosku, czarne świeczki na długie grudniowe wieczory, Home&You, 15zł
Stalowe minimalistyczne filiżanki do szybkiego porannego espresso, IKEA, 24zł
Fototapeta Michała Witkowskiego, Merlin, 28zł
Ciepłe rękawice, H&M, 30zł
Piersiówka w ciemnobrązowej imitacji skóry, Home&You, 39zł
Komin w roli szalika, męska rzecz, bo nie tracić czasu na motanie wokół szyi, Iloko, 45zł
Szary kapelusz na zimowe chłody, H&M, 49zł
Termofor w męskim wdzianku, dla gadżeciarza, Manufaktura (www.pracowniamanufaktura.com), 54zł
Podpórki do książek, męskie i minimalistyczne, Home&You, 59zł
Shaker do koktajli, Duka, 59zł
Bokserki z ornamentem roślinnym, Intimissimi, 79zł
Koszula w kratę, Reserved, 89zł
Brązowy pasek, All Saints, ok.160zł
Kardigan z modnym motywem norweskich śnieżynek, 179zł
Perfumy Paco Rabanne 1million, Sephora, Allegro, ok. 200zł
Zegarek Fossil, Bazarek (www.bazarek.pl), 330zł
Myślę, że jest w czym wybierać 🙂
Ubierz jak… (7)
19 listopada, 2010 § Dodaj komentarz
Co robi dziś Marysia Góralczyk – nie wiem. Wiem tylko, że zagrała kilka nieoszołamiających rólek, wzięła udział w kiczowatym telewizyjnym show, dała się poznać jako modelka bielizny, pokazując światu bardzo kobiece kształty. Wiem też, że jest całkiem rozgarniętą dziewczyną, zdarzyło mi się widzieć kilka programów, w których wypowiadała się i robiła to niegłupio.
Jej styl jest wypadkową dobrego rozumienia mody, cedzenia z niej subiektywnie najlepszych nowinek i świadomego podkreślania walorów swojego ciała.
A zatem dziś „rozbieramy” Marysię.
Oto lista must-have, by stylizacja była możliwie podobna:
Ubranie na cebulkę właściwie zawsze znajdzie swe zastosowanie, lecz bywa szczególnie praktyczne w okresie przejściowym, takim jak przełom jesieni i zimy. Biały bawełniany, prosty top (Oldnavy), na to szary cardigan (All Saints) i camelowe haremki (Vanessa Bruno) wpuszczone niedbale w oficerki (Aldo). Do tego naturalny makijaż bazujący na różowej pomadce i wyrazistym, ciepłym różu do policzków.
Look a’ la Marysia gotowy! 😉